Menu

Wakacje z głową EKOLOGICZNĄ na karku

Wakacje z głową EKOLOGICZNĄ na karku
Jak co roku przypominamy o konieczności zabierania na wakacje kultury osobistej. Rok spędzony w miejskiej dżungli, nie jest wytłumaczeniem dla:

Zaśmiecania lasów, pól lub innych miejsc, w których spędzamy wakacje. Wszystko, co przywieźliśmy ze sobą z miasta, powinno z nami wrócić. Szczególnie uważajmy na szkło, które może raz na zawsze wykreślić dane miejsce z mapy terenów rekreacyjnych.

Wchodzenia tam, gdzie nie wolno. Znaki zakazujące spacerów po wybranych terenach nie są ustawiane w celach dekoracyjnych. Zignorowanie zakazu może zmienić nasz urlop w koszmar.

Podnoszenia poziomu hałasu w miejscach, gdzie króluje cisza. Nie zachowujmy się jak znienawidzony sąsiad włączający kosiarkę w sobotni poranek. Nie sprawdzajmy czy echo jest na wakacjach, nie wywołujmy wilka z lasu.

Mycia samochodu w rzece czy innym zbiorniku wodnym. Nie poprawi to stanu karoserii, nie doda blasku lakierowi. Jedyne, co możemy zyskać to mandat w wysokości 500+.

Jeśli już decydujemy się na dokarmianie dzikich zwierząt resztkami z grilla, pamiętajmy by wyjąć je z reklamówek. Zwierzę nie potrafi rozpakować „kanapki”, ani strawić foliowej torebki.
 
Pamiętaj!
Na wakacjach nic nie przydaje się bardziej niż wyobraźnia.